Dziecko samodzielne, dziecko bezpieczne

Rodzice dzielą się zazwyczaj na dwa rodzaje, jedni chcą, aby ich dziecko było maksymalnie samodzielne, aby radziło sobie ze wszystkim, co jest w stanie robić bez ich pomocy i asysty, oraz na rodziców chętnie wyręczających dziecka w każdej sprawie. Ci drudzy rodzice często boją się dorastania swoich dzieci, boją się, że będą im już niepotrzebni, a niezależny młody człowiek będzie chciał o sobie decydować. Jednak jest to naturalna kolej rzeczy, że dzieci rosną, zmieniają się w dorosłych i samodzielnych ludzi, aby wszystko to szło zgodnie z naturą nie powinniśmy we wszystkim wyręczać dziecka, przecież każdy chce, aby jego maluch wyrósł na samowystarczalną jednostkę. Jednak nauczanie i motywowanie dziecka do samodzielności, też powinno mieć pewne granice, aby nie stało się dla malucha niebezpieczne. Namawianie kilkulatka, aby korzystał z ostrego noża, samodzielnie podejmował próby gotowania, korzystając z gorących urządzeń jak kuchenka czy czajnik lub też zajmował się naprawami w domu, na przykład pomagał przy naprawianiu elektryki, jest złym pomysłem. Dzieci mają dużo słabszą koordynację ruchowa, wciąż jeszcze poznają swoje ciało, oraz jak nad nim panować, podczas wykonywania tego typu czynności, może mu się stać krzywda, ponieważ zagrażają one zdrowiu i życiu dziecka. Jeżeli chcemy, aby dziecko przygotowywało samodzielnie posiłki, warto jest pokroić chleb, wędlinę, ser, warzywa czy też inne dodatki i pozwolić maluchowi działać, nożem tępym, którym nie zrobi sobie krzywdy. To samo dotyczy gotowania, tylko pod opieką dorosłych i nigdy w pobliżu gorących urządzeń, które mogłyby poparzyć malucha.